Połowa mieszkańców Europy ma wysokie ciśnienie tętnicze krwi. W Polsce około 9,5 mln osób, między 18 a 79 rokiem, życia choruje na nadciśnienie. Nadciśnienie tętnicze nie boli, może doprowadzić do wielu groźnych chorób: udaru mózgu, zawału oraz niewydolności serca, przewlekłej choroby nerek i cukrzycy. Stwierdza je lekarz.
   Objawy: bóle głowy, bezsenność, nadmierna potliwość, szybkie męczenie się, czasami uczucie kołatania serca, zaczerwienie twarzy. Ciśnienie należy mierzyć w przychodni lub w domu, własnym aparatem,zapisywać w dzienniczku samokontroli ciśnienia tętniczego lub w notesiku. W domu należy mierzyć ciśnienie dwa razy dziennie, rano i wieczorem, mniej więcej o tej samej porze, w pozycji siedzącej po 5 minutach odpoczynku. Rękę należy oprzeć na stole i rozluźnić. Mankiet powinien znajdować się na wysokości serca - powyżej stawu łokciowego. W trakcie pomiaru nie należy się ruszać i rozmawiać. 30 minut przed mierzeniem ciśnienia, nie powinno się palić papierosów, pić kawy i wykonywać ćwiczeń fizycznych.
   Zapobieganie nadciśnieniu: zmiana stylu życia. Normalizacja wagi ciała, przestrzeganie diety, zrezygnowanie z alkoholu i papierosów, ograniczenie soli, tłuszczy, zwiększenie aktywności fizycznej. Ograniczając sól należy uważać na sól ukrytą w produktach spożywczych: pieczywo, zupki w proszkach, kostki rosołowe, nabiał. Po 48 godzinach organizm przyzwyczaja się do mniej solonych potraw. Sól można zastąpić ziołami. Należy spożywać więcej warzyw i owoców, w których znajduje się potas i magnez, regulujące pracę mięśnia sercowego i układu nerwowego. Jemy ryby i pełnoziarniste produkty zbożowe. Kilka dni w tygodniu przez 30 - 45 minut, zaleca się ruch: spacer, jazdę rowerem lub pływanie. Należy też unikać stresu, prowadzić spokojny tryb życia. Podczas leczenia farmakologicznego należy wykonać okresowe badania ciśnienia, krwi i moczu oraz EKG i badanie dna oka, o tym decyduje lekarz prowadzący.

JCH

• warzywa świeże, przygotowywane na parze, duszone, w postaci surówek, zup, soków. Warte uwagi są warzywa zielone - szparagi, ogórki, brokuły, szpinak, natka pietruszki, brukselka, jarmuż, fasolka szparagowa, cukinia, por oraz czosnek, cebula, marchewka, papryka, kapusta, kalafior, buraki, pomidory, seler, dynia i domowe kiszonki;

• owoce świeże i suszone, mogą być w postaci naturalnych soków bez cukru;

• świeże i suszone zioła oraz naturalne napary z pokrzywy, skrzypu, mięty i melisy, zieloną herbatę, yerba mate;

• oleje roślinne - tłoczony na zimno olej lniany, rzepakowy, oliwę;

• miód zamiast cukru - dodawaj go do zimnych napojów, aby nie utracił swoich cennych wartości; - pestki dyni, nasiona słonecznika, migdały, sezam itp.;

• soki warzywne, owocowe i warzywno-owocowe - wspaniałe źródło antyoksydantów niszczących wolne rodniki. Można je robić w domu lub kupić gotowe jednodniowe lub pasteryzowane. Samodzielnie sporządzaj soki na bazie jabłek i z dodatkiem różnych warzyw: selera, buraka, marchwi i spożywaj je między posiłkami na drugie śniadanie i podwieczorek.

   Podsumowując, jeśli czujemy się naprawdę kiepsko i wiemy, że nasz organizm jest silnie zakwaszony, powinniśmy przeprowadzić miesięczna dietę odkwaszającą, opierając się na wyżej wymienionych zasadach.

Fragment książki „Dojrzała i szczupła” Magdaleny Makarowskiej

    Dziurawiec należy do tej grupy ziół, których zastosowanie jest tak wszechstronne, że w przeszłości uważane były za rośliny magiczne. Zieleleczy układ pokarmowy, bóle stawów, a nałożone na skórę przyspiesza proces gojenia ran. Szczególnie przydatny jest jednak jesienią, kiedy po słonecznym i upalnym lecie nadchodzą pierwsze dni chłodu i szarugi, na co wielu z nas reaguje pogorszeniem nastroju. Dziurawiec jest bowiem naturalnym środkiem na depresję.

   Nazwa tej rośliny odnosi się do wyglądu jej liści. Kiedy przyjrzymy się im pod słońce, wydają się być pokryte maleńkimi otworkami. W rzeczywistości nie są to jednak zwykłe dziurki, lecz zbiorniczki magazynujące olejki eteryczne ziela. Na wsiach dziurawiec zwano także zielem świętojańskim lub krwią Matki Boskiej. Pierwsza nazwa odnosi się do momentu kwitnienia dziurawca – zakwita on, podobnie jak mityczny kwiat paproci, w okolicach Nocy Świętego Jana. Druga nazwa związana jest z pewną właściwością dziurawca: jego kwiaty po roztarciu wydzielają krwiście czerwony, silnie barwiący sok.

   Roślina ta znana była w medycynie ludowej od dawna. Pierwsze zapisy na jej temat pochodzą jeszcze z czasów starożytnych. Hipokrates zalecał kurację tym zielem w przypadku różnych stanów zapalnych, nieco później odkryto zaś inną jego właściwość – dziurawiec okazał się doskonałym antidotum na zatrucia, także te najcięższe, wywołane spożyciem trucizny. Już wtedy zwrócono uwagę na szerokie zastosowanie tej rośliny w medycynie, kolejne wieki miały jednak przynieść następne odkrycia na jej temat.

   W średniowieczu odkryto, że ziele ma właściwości polepszające nastrój, dlatego też na jego bazie w klasztorach zaczęto sporządzać pierwsze ziołowe preparaty przeciwdepresyjne. Receptury zakonne nie straciły na wartości do dziś. Dziurawiec rzeczywiście jest doskonałym lekiem na jesienną melancholię. W połączeniu z odpowiednimi składnikami działa uspokajająco i łagodzi objawy depresji. Dlatego jeśli cierpimy na sezonowe pogorszenie nastroju, warto wypróbować preparaty z dziurawca. Mają wysoką skuteczność, a jednocześnie nie zawierają „chemii” obecnej w niektórych farmaceutykach.

Dziurawiec w walce z depresją

   W Internecie znajdziemy różne opinie na temat skuteczności dziurawca jako naturalnego leku na pogorszenie nastroju. Niektórzy uważają, że jest to bardzo mocne ziele, którego spożycie poprawia stan pacjenta już w pierwszych dniach kuracji, inni zaś twierdzą, że roślina w ogóle na nich nie działa. Skąd ta rozbieżność zdań? Sęk w tym, że ci drudzy przyrządzają zwykle napar z zebranego przez siebie dziurawca lub po prostu piją gotowe herbatki ziołowe z tej rośliny. A trzeba wiedzieć, że napary z dziurawca działają kojąco na przewód pokarmowy i wspomagają funkcjonowanie wątroby, jednak ich działanie antydepresyjne jest dość ograniczone. Sekret przyrządzenia eliksiru szczęścia tkwi w odpowiednim połączeniu tej rośliny z innymi składnikami. Ziele dziurawca zawdzięcza swe właściwości poprawiające nastrój jednej substancji, obecnej głównie w kwiatach rośliny. Chodzi tu o hiperycynę, ten sam związek chemiczny, który sprawia, że po zmiażdżeniu żółte kwiaty dziurawca zabarwiają się na ciemnoczerwony kolor. Hiperycyna jest jednak substancją nierozpuszczalną w wodzie, dlatego też w naparach i herbatkach jest nieaktywna. Działać zaczyna dopiero w połączeniu z alkoholem lub tłuszczem.

 Dziurawiec w praktyce – przygotowujemy naturalny środek antydepresyjny

   Pierwszym sposobem na wydobycie z kwiatu hiperycyny jest, połączenie rośliny z alkoholem. Na bazie dziurawca przygotować możemy poprawiającą nastrój nalewkę. Świeże kwiaty dziurawca (około 100 g) umieszczamy w słoju, zalewamy połową litra wódki i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 dni. Po tym czasie przelewamy nalewkę przez gazę do czystego naczynia, a następnie  dosładzamy ją miodem lub cukrem. Dwie łyżeczki płynu dziennie wystarczą, aby poprawić nam  nastrój  w  szare jesienne dni (przepis według M. Gorzkowskiej).

   Jeśli nie chcemy wykorzystywać w kuracji alkoholu, możemy sporządzić olej z dziurawca, który jest równie skuteczny, co nalewka. Tym razem świeże kwiaty (te same proporcje, co w przypadku nalewki) zalewamy oliwą z oliwek i odstawiamy na miesiąc w ciepłe miejsce. Po tym czasie olej przecedzamy przez gazę i przelewamy do czystych butelek z ciemnego szkła. Stosujemy go głównie zewnętrznie – dodajemy do kąpieli relaksujących lub wcieramy w skórę. Taki masaż ma działanie uspokajające i relaksujące, a wchłaniane przez skórę substancje czynne dziurawca powodują polepszenie nastroju. Olej stosować możemy także w leczeniu oparzeń lub odmrożeń, a także wszelkiego rodzaju podrażnień skóry i wysypek (przepis według M. Gorzkowskiej).

Środki ostrożności

   Dziurawiec jest doskonały na chłodne dni. W upały preparaty z tego ziela odstawić najlepiej na półkę, ponieważ substancje w nim zawarte wywołać mogą nadwrażliwość skóry na słońce i, co za tym idzie, oparzenia słoneczne. Dlatego też dziurawiec stosujemy tylko od jesieni do wczesnej wiosny. Pamiętajmy też, że w trakcie kuracji tą rośliną należy zrezygnować z wizyt w solarium! Jeśli przyjmujemy jakieś leki (w szczególności antykoagulanty), jesienną kurację dziurawcem powinnyśmy skonsultować z lekarzem – w dużych dawkach roślina ta może wchodzić w reakcje chemiczne z niektórymi farmaceutykami.

Tekst: Anna Loska/sr, kobieta.wp.pl

   Polska złota jesień najczęściej kojarzy nam się z babim latem i opadającymi z drzew, wielobarwnymi liśćmi. Pamiętajmy, że to również czas intensywnych prac i obfitych zbiorów dla rolników, ogrodników i działkowców. Ogrody też przybrały jesienne kolory! Właśnie rozpoczął się sezon na warzywa dyniowate, począwszy od pomarańczowych dyń, przez zielone i żółte cukinie, aż po jasnozielone kabaczki.

   Dyniowate to rośliny jednoroczne. Oprócz bogatych właściwości odżywczych i zdrowotnych, są cenionym produktem kulinarnym. Świetnie sprawdzają się jako składniki zup, dań jednogarnkowych, sałatek, czy nawet deserów! Łączą w sobie to, co najlepsze – niską kaloryczność, dużą zawartość składników odżywczych i minerałów oraz wyborny smak. By zachować walory dyniowatych na dłużej, można przyrządzić z nich marynaty i przetwory.

Miąższ, pestki i olej z dyni

   Dynia ma bardzo mało kalorii (17-32 kcal w 100 g miąższu), szybko syci i stanowi doskonałe źródło błonnika. Może być spożywana przez osoby odchudzające się. Jest szczególnie bogata w beta-karoten, który chroni przed wolnymi rodnikami. Co więcej, zawiera wit. B i szereg składników odżywczych: kwas foliowy, cynk, fosfor, wapń i potas. Polecana w żywieniu dzieci oraz osób chorych na miażdżycę, choroby wątroby, niewydolność nerek, otyłość i zaburzenia przemiany materii, a to ze względu na niską zdolność wiązania azotanów z gleby. W przypadku ciężarnych kobiet, może być wykorzystana jako środek przeciwwymiotny. Wzmacnia także system immunologiczny.

   Niezwykle cenne są również pestki dyni – mają wysoką zawartość cynku i lecytyny. Zwiększają przemianę materii oraz korzystnie wypływają na czynności mózgu. Powstaje z nich tłoczony na zimno olej, który oprócz mnóstwa witamin (A, C, D i witaminy z grupy B), zawiera też fitosterole – substancje obniżające poziom cholesterolu i zwalczające wolne rodniki. Jest bogaty w potas, selen, cynk, wapń i żelazo. Należy pamiętać, że olej z pestek dyni nie nadaje się do obróbki termicznej.

Cukinia – na wrażliwy żołądek

   Podobnie jak dynia, cukinia ma wyjątkowo niską wartość energetyczną – zaledwie 13 kcal na 100 g. I tak samo, jak ona – zawiera przy tym mnóstwo witamin (C, A, K i wit. z grupy B) i składników mineralnych (przede wszystkim magnez, potas i żelazo). Ma także pozytywny wpływ na układ krążeniowy i pokarmowy – łagodzi objawy nadkwaśności. Zalecana osobom o wrażliwym układzie pokarmowym. Zawarte w cukinii związki zasadowe działają alkalizująco i wpływają korzystnie na proces trawienia. Dodatkową zaletą cukinii jest to, że w jej owocach nie odkładają się metale ciężkie.

Może być stosowana w diecie małych dzieci, już od ukończenia 6 miesiąca życia. Przyrządza się z niej zupy, zapiekanki, leczo, nadaje się także do grillowania. Co ciekawe, cukinia równie dobrze smakuje na surowo. W niektórych regionach, za przysmak uchodzą też jej jadalne kwiaty, np. smażone w cieście naleśnikowym.

Kabaczek – odkwasi organizm

   To niskokaloryczne warzywo zawiera duże ilości cukrów, wit. C, PP, B1 i karotenu. Ponadto, jego owoce nie kumulują metali ciężkich. Odkwasza organizm oraz sprzyja przemianie materii. Niezaprzeczalną zaletą kabaczka jest znakomity smak.

W kuchni, kabaczki podaje się na surowo, smażone, pieczone, duszone czy gotowane. Przyrządza się z nich zupy, surówki, sałatki, napoje, desery i marynaty. Trzeba jednak pamiętać, aby większe kabaczki o grubszej skórce obierać.

– "To nieprawda, że tylko wiosna obfituje w świeże warzywa i owoce. Jesień również jest smaczna i zdrowa, a to za sprawą roślin dyniowatych, na które właśnie rozpoczął się sezon. Nie dość, że są bogate w wartości odżywcze, to mają też niezrównane możliwości kulinarne i świetne walory smakowe. Warto, by na stałe zagościły w naszym jadłospisie" – mówi Agnieszka Falba-Gałkowska, Dyrektor Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, Organizator IV edycji kampanii „Pora na pomidora, czyli jak tu nie kochać polskich warzyw i owoców”.

O kampanii

   W ramach IV edycji kampanii społeczno-edukacyjnej „Pora na pomidora, czyli jak tu nie kochać polskich warzyw i owoców” zaplanowano działania skierowane zarówno do dzieci, jak i ich opiekunów: warsztaty warzywno-owocowe we współpracy z wybranymi przedszkolami oraz szkolenia dla kadry szkolnej w kilku miastach Polski, które poprowadzi specjalista ds. żywienia.

   Na stronie internetowej www.poranapomidora.com można znaleźć informacje na temat walorów zdrowotnych warzyw i owoców oraz zasad zdrowego żywienia dzieci i młodzieży, m.in.: jak rozpoznać niepokojące sygnały wzrostu masy ciała, jak wpływać na zmianę nawyków żywieniowych, a także porady eksperta dietetyka i przepisy na dania z warzywami i owocami dla najmłodszych.

   Organizatorem działań, sfinansowanych ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw, jest Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych.

DW

   Żeby wyjść na spacer, nie trzeba wiele. Wystarczy założyć wygodne ubranie, buty i zabrać ze sobą małą butelkę wody. Ruch przydaje nam się w każdym wieku, a dbanie o kondycję nigdy nie jest za późno. Chodzenie mobilizuje ciało do ruchu, dba o nasze mięśnie i stawy. Spacer wzmacnia krążenie, poprawia wydolność oddechową. Badania wykazują, że wystarczy wyjść na półgodzinny spacer, by zmniejszyć ryzyko miażdżycy. Warto więc spacerować, poczuć się młodszym, wyćwiczyć sobie nawyk wdychania powietrza nosem a wydychania ustami, wtedy dotleniamy nasz organizm.
   Nadszedł czas pięknej złotej jesieni, kiedy drzewa i krzewy zmieniają swoje barwy i robi się kolorowo. Korzystajmy z pogody i wychodźmy na spacery.
JCH

Najwięcej problemów stwarzają ludziom dwa stawy: biodrowy i kolanowy. Niżej przedstawiono kilka uwag na ich temat

Staw biodrowy - obok kolana, narażony jest na największe obciążenie. W stawach tych często dochodzi do zwyrodnienia, przyczyną też jest nadwaga i wady wrodzone. Staw może uszkodzić reumatologiczne zapalenie stawów lub zesztywniające zapalenie stawów. W stawie biodrowym wyróżniamy główkę stawową (tj. główka kości udowej) i panewkę łonową, którą tworzą trzy kości miednicy, a jest to kość biodrowa, łonowa i kulszowa. Staw biodrowy otoczony jest torebką stawową, w której znajduje się płyn, który smaruje stawy i dostarcza chrząstce stawowej substancji odżywczych. Mocne więzadła stabilizują staw, natomiast mięśnie i ścięgna dodatkowo dbają o jego ruchomość.

Test:Czy masz sprawny staw biodrowy?

1.Czy odczuwasz bólew obrębie bioder, kiedy chcesz się ruszyć po dłuższym siedzeniu, leżeniu albo odpoczynku?
2.Czy często masz bóle w obrębie pachwiny?
3.Czy ból promienieje z pachwiny w kierunku uda, aż po kolano?
4.Czy podczas dłuższego stania przybierasz szczególną postawę, żeby chronić biodro, które sprawia Ci ból?
5.Czy po dłuższym spacerze zaczynasz powłóczyć nogą?
6.Czy odczuwasz ból w biodrze po dłuższym obciążeniu, na przykład po dłuższym spacerze?
7.Czy bolą Cię biodra przy wchodzeniu po schodach, a zwłaszcza przy schodzeniu?
8.Czy biodro boli Cię także w czasie spoczynku?
9.Czy po wstaniu z łóżka ruchy w obrębie biodra są trudne, bo czujesz sztywność? Czy to odczucie maleje w ciągu dnia?

OCENA WYNIKÓW TESTU:

Policz wszystkie odpowiedzi TAK
0-3
Oczywiście nie można wykluczyć, że to początek choroby zwyrodnieniowej stawu albo zmiany reumatyczne stawu biodrowego, jednak bardziej prawdopodobne jest to, że po prostu staw został przeciążony. Jeśli dolegliwości albo ból utrzymują się przez dłuższy czas lub są bardzo nasilone, idź do lekarza. Dolegliwości mogą być wywołane przepukliną pachwinową, a to wymaga szybkiej interwencji lekarskiej.
4-6 TAK
Im więcej odpowiedzi TAK, tym bardziej prawdopodobna jest choroba stawu biodrowego. Tylko lekarz może określić, jaka jest przyczyna i jaka terapia może pomóc w Twoim przypadku.
Ponad 6 TAK
Jeśli ponad 6 razy odpowiedziałaś/odpowiedziałeś TAK, zapewne już od jakiegoś czasu cierpisz na dolegliwości stawu biodrowego. Jeśli nie konsultowałaś/konsultowałeś się z lekarzem do tej pory, zrób to jak najszybciej. Tylko lekarz może określić, jakie są przyczyny bólu.

Staw kolanowy - największy staw człowieka, składa się z dwóch stawów, stawu pomiędzy kością udową i kością piszczelową oraz stawu pomiędzy kością udową i rzepką. Staw ten jest poddawany silnym obciążeniom, ponieważ nosi ciężar całego ciała, podczas chodzenia, biegania i stania.

Test: Czy masz sprawny staw kolanowy?

1.Czy rano Twoje kolano lub kolana są sztywne?
2.Czy ruchomość poprawia się w ciągu dnia?
3.Czy kolano albo kolana są obrzęknięte?
4.Czy podczas spoczynku odczuwasz bóle w kolanach?
5.Czy kolana bolą Cię także w nocy?
6.Czy masz podwyższoną temperaturę ciała?
7.Czy nocą się silnie pocisz?
8.Czy często jesteś zmęczona/zmęczony?
9.Czy bolą Cię kolana, kiedy się ruszasz?
10.Czy ból odczuwany podczas aktywności fizycznej, kiedy kolano jest obciążone przez dłuższy czas początkowo znika, a potem znów się wzmaga?
11. Czy ze względu na charakter pracy kolana są obciążone szczególnie mocno ( dotyczy to np. glazurników, murarzy)?
12.Czy przy wchodzeniu po schodach kolana bolą Cię bardziej?
13.Czy masz nadwagę?
14.Czy kolana bolą bardziej, gdy niesiesz coś ciężkiego (np. zakupy)?
15.Czy z kolan wydobywają się jakieś dźwięki, szmery, strzykania lub chrzęszczenia?
16.Czy jedno z kolan lub oba mają ograniczoną ruchomość?

OCENA WYNIKÓW TESTU:                   
Policz wszystkie odpowiedzi TAK i przeczytaj wyniki.
0-4 TAK
Przy większym obciążeniu, na przykład podczas uprawiania sportu albo dłuższego spaceru, mogą występować bóle kolan. Jeśli jednak kolano ma ograniczoną ruchomość, a ból utrzymuje się dłużej albo jest wyjątkowo silny, idź do lekarza.
5-8 TAK
Nie można wykluczyć choroby kolan. Koniecznie musisz iść do lekarza, który wyjaśni przyczyny dolegliwości.
9-16 TAK
Wiele wskazuje na to, że staw kolanowy z powodu choroby albo urazu może być uszkodzony. Trzeba iść do lekarza, zanim dojdzie do ograniczenia ruchomości stawu.

 Żeby mieć zdrowe kości i stawy - pokarm musi być przede wszystkim złożony z produktów roślinnych, uzupełniony potrawami z ryb .

Na śniadanie zjedz : musli z owocami sezonowymi, orzechami, nasionami, czy pestkami i niskosłodzonym produktem mlecznym jak jogurt, chudy twaróg czy kefir. Możesz zjeść kromkę pełnoziarnistego chleba lub razową bułeczkę z chudym serem. Głód między posiłkami zaspokój owocami, sałatą lub surowymi warzywami. Wypróbuj wszystkie odmiany warzyw, ziół i przypraw. Do głównego dania dodawaj rybę, która też jest zdrowa dla kości i stawów.

Źródło: Zdrowe Stawy lepsze życie, Warszawa, Wydawca Tarsago Polska Sp. z o.o. 2014

HK, JCH 

   Po 40 roku życia obserwujemy wzrost zachorowań na cukrzycę typu II zwanej też cukrzycą insulinoniezależną. W ramach profilaktyki powinniśmy zadbać o styl życia i dietę.

   Jeśli jesteśmy otyli, mamy nadciśnienie, spędzamy dużo czasu przed telewizorem lub biurkiem, kontrolujmy poziom cukru we krwi. W naszym jadłospisie powinny znaleźć się: produkty zbożowe pełnoziarniste, błonnik, produkty białkowe niskotłuszczowe tj . chudy nabiał, mięso, ryby oraz oleje roślinne. Musimy unikać węglowodanów ( zawartych m.in. w produktach zbożowych, owocach, warzywach, słodyczach) w mniejszym stopniu tłuszcze i białka. Badania wykazują, że nawet jeśli różne produkty spożywcze zawierają tę samą ilość cukru to nie wpływają jednakowo na poziom glukozy we krwi .

Ogólne zasady diety chorych na cukrzycę lub podejrzanych :

1. Unikać smażenia i pieczenia . Starać się grilować , gotować w wodzie lub na parze.

2. Do smażenia używać małych ilości oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego.

3. Warzywa i owoce spożywać na surowo.

4. Jeść 4 - 5 posiłków dziennie.

5. Sosy i zupy przygotowowywać na wywarze z warzyw z jarzyn , można podprawiać zawiesiną z chudego mleka , jogurtu , kefiru i mąki.

6. Sól zastąp ziołami .

7. Bądź aktywny , wystarczy 45 minut spaceru.

8. Przestań palić papierosy, zrezygnuj z alkoholu i słodyczy.

 J.Ch

17 czerwca 2014 odbyło się pierwsze spotkanie pt. „Bezpieczny senior”, na którym został przedstawiony problem bezpieczeństwa na drodze, zarówno pieszych, jak i rowerzystów oraz problem oszustw, z którymi możemy spotkać się każdego dnia. 

Spotkanie poprowadził asp. sztab. Tomasz Pawlik, który w sposób interesujący przedstawił temat zachowania ostrożności przez seniorów (i nie tylko), pokazał za pomocą odpowiedniego sprzętu, m.in. jak funkcjonujemy po spożyciu alkoholu i jak niebezpieczne może być wówczas prowadzenie pojazdu.  

Na kolejne spotkanie z policjantem zapraszamy 24 lipca 2014 na godzinę 11.00  do Centrum Klubów Młodych Duchem przy Miejsko – Gminnym Ośrodku Wsparcia w Swarzędzu ul. Piaski 4 ( I piętro)       

23 czerwca 2014 odbyło się drugie spotkanie z cyklu „Zaistnieć w sieci”, na którym Pani Katarzyna Wątor przedstawiła zagadnienia m.in.: czym są komunikatory i portale społecznościowe, co to jest netykieta, jak zabezpieczyć swoje dane np. podczas zakupów w sieci internetowej, logowania się do konta osobistego, pomogła założyć własną pocztę elektroniczną oraz przedstawiła problem cyberprzemocy.     

Magdalena Tyblewska

W ramach projektu pn. „Senior XXI wieku” realizowanego przy wsparciu finansowym Szwajcarsko - Polskiego Programu Współpracy, czyli tzw. Funduszy Szwajcarskich odbyły się kolejne spotkania.

22 maja 2014 odbyło się spotkanie, które prowadził dr Marcin Górniak. Podczas spotkania przedstawił tematykę zaburzeń snu i pamięci, uczestnicy mogli również uzyskać odpowiedzi na dręczące ich pytania.      

22 maja 2014 swarzędzcy seniorzy uczestniczyli również w spotkaniu organizacyjnym dotyczącym powstającej strony internetowej pn. swarzedzkisenior.pl. Strona jest w trakcie realizacji, dlatego bardzo istotne są uwagi naszych odbiorców, jakimi są przede wszystkim osoby 55+.   

Jeśli chcielibyście Państwo zaangażować się w powstanie strony internetowej dla seniorów, a tym samym rozwijać swoje umiejętności z zakresu znajomości komputera zapraszamy w piątki na godzinę 13.00.

Pierwsze spotkanie odbędzie się 30 maja 2014 w Centrum Klubów Młodych Duchem przy Miejsko – Gminnym Ośrodku Wsparcia ul. Piaski 4 (I piętro) Zapraszamy również na spotkanie związane z tematyką „Bezpieczeństwo w sieci”, które odbędzie się 2 maja 2014 w Centrum Klubów Młodych Duchem przy Miejsko – Gminnym Ośrodku Wsparcia ul. Piaski 4 (I piętro)