Lato - stawy
Nowy Rok 2016
Dzień Pracownika Socjalnego
Wycieczka do Wrocławia
Na polanie
Nordic listopadowy
Rajd rowerowy
Podsumowanie projektu
Rajd do ZOO
Sfajki1

Kultura

Wielkanocne Śniadanie

dwcho włącz . Opublikowano w Kultura

    W Wielki Czwartek, 24.03.2016 r., w Centrum Aktywności Seniora na Piaskach, zorganizowano śniadanie wielkanocne dla Seniorów z Dziennego Domu Senior Wigor i Środowiskowego Domu Samopomocy. Na świątecznym stole przykrytym, jak nakazuje obyczaj, białym obrusem, przygotowano żurek, białą kiełbasę z chrzanem, jajka, sałatki. Pachniało pięknie. Po życzeniach złożonych przez wiceburmistrza oraz p. dyrektor OPS wszyscy kosztowali świątecznych potraw. Potem była chwila na uśmiech: zespół kabaretowo-taneczny Sfajki, w krótkim w krótkim poetyckim programie, przekazał życzenia świąteczne wraz z przepisem na szarlotkę adresowanym do tych, którzy swoje kulinarne umiejętności ograniczają do zagotowania wody na herbatę. Następnie, jak zawsze zabawnie  przebrane panie z Clulitu, bawiły wszystkich dowcipami i śpiewem. Po występach nadeszła pora na kawę i słodkości. Sfajki polecały ciasto z rodzynkami, które upiekły przygotowując wesołą scenkę z przepisem na szarlotkę. Spotkanie zakończyło się zabawną piosenką dwóch panów: Józefa i Szymona. Życzymy Wszystkim słonecznych i miłych Świąt Wielkanocnych!

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

śniad.wielk. 1

  śniad.wielk. 2 śniad.wielk. 3 śniad.wielk. 4

Dzień św. Patryka

MT00 włącz . Opublikowano w Kultura

   Dzień św. Patryka – irlandzkie święto narodowe i religijne obchodzone 17 marca, święto patrona Irlandii – św. Patryka. Najważniejszą tradycją obchodów Dnia św. Patryka jest noszenie ubrań w kolorze zielonym. Zieleń to narodowy kolor Irlandii, nawiązujący do trawiastego krajobrazu wyspy i symbolizujący koniczynę przypisywaną tradycyjnie świętemu Patrykowi. Irlandczycy w wielu miastach organizują festyny i uliczne pochody, w których dominuje właśnie zieleń.

   Głównym symbolem święta jest shamrock (trójlistna koniczyna), która jest także jednym z symboli związanych tradycyjnie z Irlandią. Według legendy o św. Patryku, wykorzystał on tę roślinę aby wyjaśniać pierwszym irlandzkim chrześcijanom dogmat o Trójcy Świętej. Nie mogli oni zrozumieć, jak to jest możliwe, że są Trzy Osoby Boskie, a jednocześnie są one jednym Bogiem. Jeszcze inną tradycją związaną z obchodami Dnia św. Patryka jest tradycja picia whiskey – obowiązkową szklankę whiskey zwie się „dzbanem Patryka”. Za tą tradycją stoi legenda, wedle której św. Patryk nastraszył pewną karczmarkę, która nie nalewała pełnej miarki trunku, że przez to pojawią się w jej karczmie potwory. Wystraszona kobieta od tego czasu zawsze napełniała szklankę do pełna.

   Święto obchodzone jest również poza Irlandią, także w Polsce, co jest związane z popularnością kultury celtyckiej. W Stanach Zjednoczonych obchody Dnia św. Patryka sięgają 1737 r., kiedy „Charytatywne Irlandzkie Stowarzyszenie w Bostonie” zorganizowało pierwszą paradę.

   W innych krajach święto to związane jest przede wszystkim z serwowaniem „zielonego” piwa oraz pokazami irlandzkich tańców i muzyki. Warto jednak pamiętać, że sam zwyczaj podawania tego dnia „zielonego” piwa, nie jest tradycją rodem z Irlandii. Zwyczaj ten wprowadzili potomkowie Irlandczyków, którzy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych w XIX i XX wieku. W samej Irlandii zwyczaj ten pojawił się niedawno, raczej ze względu na turystów, którzy spodziewają się kufla zielonego piwa, niż ze względu na samych Irlandczyków.

   By uczcić Dzień św. Patryka, w wielu krajach na świecie coraz popularniejsze staje się farbowanie znanych miejsc na zielono. W dniu tym zielone stawały się takie obiekty jak: Wodospad Niagara, London Eye, Góra Stołowa w RPA, Empire State Building w Nowym Jorku, Wieża Telewizyjna w Berlinie, Krzywa Wieża w Pizie, Opera w Sydney czy Burdż al-Arab w Dubaju, Ratusz w Poznaniu, Stadion Miejski w Poznaniu.

MT

Dzień-św-Patryka-1 Dzień-św-Patryka-2 Dzień-św-Patryka-3 Dzień-św-Patryka-4

Odwiedziny w Domu Senior Wigor

dwcho włącz . Opublikowano w Kultura

     10 marca br. gospodarze Dziennego Domu Senior Wigor w Swarzędzu przy ul. Sienkiewicza 21  zaprosili nas do udziału w warsztatach florystycznych, chcąc przy okazji pochwalić się nowym lokalem, który zobaczyliśmy po raz pierwszy. Budynek został wyremontowany, odnowiony, mieści dwie większe sale, pokój do ćwiczeń, do odpoczynku, jest bardzo dobrze wyposażona kuchnia, na korytarzu szafy na odzież, toalety, gabinet lekarski. Mieszkańcy Domu naprawdę mogą się tu czuć dobrze.

    W warsztatach brała również udział młodzież z Ośrodka Szkolno-Wychowczego dla Dzieci Niesłyszących w Poznaniu, z którym nasze kluby współpracują od lat. Na stołach przygotowano wianki z pnączy, różne ozdoby do ich ustrojenia: kwiatki, mech, wstążki, kolorowe piórka, jajka różnej wielkości oraz niezbędne narzędzia (nożyczki, klej itd.). Wszyscy przystąpili do pracy. Ile osób, tyle pomysłów, powstawały różne kompozycje stroików wielkanocnych. Było twórczo, głośno i wesoło, wianki nakładano na głowy, piórka fruwały, dzielono się kwiatkami, wstążkami, klejem. Panie prowadzące warsztaty pokazały jeszcze jak z włóczki zrobić zajączki, a z kolorowych serwetek drobne piękne kwiatki. Po pracy trzeba było posprzątać, a potem poczęstowano wszystkich kawą, herbatą i ciastem. Bardzo smakowała nam placek z jabłkiem, którą upiekli panowie z Seniora Wigora, pyszny, dzięki jabłkom lekko kwaskowy (przepis na placek zamieszaczono w Kulinariach jako Szybki placek Wigor). Czas minął bardzo szybko. Dziękujemy za przemiłe spotkanie i serdecznie pozdrawiamy.

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

w.folk. 1 w.folk. 2 w.folk. 3 w.folk. 4 w.folk. 5

"Celulit" w Lisówkach

W.R włącz . Opublikowano w Kultura

     W środę 24 lutego zespół seniorek Celulit z Klubu Słoneczny Wiek w Swarzędzu udał się z wizytą do Domu Pomocy Społecznej w Lisówkach. Zespół otrzymał  niecodzienne zaproszenie na występ artystyczny. Zaproszenie było zaskakujące z tego powodu, że występy artystyczne seniorek  były prezentem urodzinowym dla wszystkich jubilatów  urodzonych „kilka lat temu” w miesiącu lutym.  Wokalistki Celulitu tym razem przyniosły na występy wiosnę – jasno zielone peruki i jasno niebieskie poncza królowały na scenie. Humor, jaki przedstawiły podczas swojej prezentacji, solenizantom bardzo się spodobał.  Ale o tym co się działo po występach to opowiem, może przy okazji jakiejś wspólnej kawy….?! A działo się , działo.

Szymon Dziwisz

IMG 5068

IMG 5079

b 415 600 16777215 00 images OWIMG 01032016 podziekowanie

Na Piaskach dużo się dzieje...

dwcho włącz . Opublikowano w Kultura

     W Centrum Aktywności Seniora na Piaskach (Swarzędz) tyle się dzieje: w ramach zajęć nazwanych dekoratornią - koleżanki zastanawiają się, co zmienić w salach, jak je ozdobić, by było ładnie i przytulnie. Przygotowują metodą szydełkową doniczki, które będą zdobić nasze Centrum. Na zajęciach dekupażu powstają piękne serwetki, ozdobne koszyczki. Uczymy się języka niemieckiego, a pomaga nam w tym wolontariuszka z Niemiec - Janine, uczestniczymy w wykładach, na korytarzu znajduje się Galeria wspomnień prezentująca różne imprezy, w których uczestniczyliśmy. Pamiętając z prelekcji na temat właściwego odżywiania o tym, że ruch jest bardzo ważnym i nieodzownym elementem zdrowego trybu życia, chodzimy na gimnastykę z elementami jogi, na tańce w kręgu dające mnóstwo pozytywnej energii, w dużej sali ćwiczymy salsę... a czasami przygrywa nam Swarzędzka Orkiestra Dęta...

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

centrum zajęcia 1 centrum zajęcia 3 centrum zajęcia 4 centrum zajęcia 2 Centrum zajęcia 0 centrum zajęcia 10 centrum zajęcia 8 copy centrum zajęcia 5 centrum zajęcia 9

Celulit w Poznańskim Szpitalu

dwcho włącz . Opublikowano w Kultura

     16 lutego tego roku zespół muzyczno – kabaretowy Celulit z KMD Słoneczny wiek w Swarzędzu,  gościł z ponad trzydziestominutowym występem w Szpitalu Onkologicznym przy ul.  Garbary w Poznaniu. Pomarańczarnia to przyjazne, zielone  miejsce w szpitalu, gdzie pacjenci mogą odpocząć, wyjść z bliskimi na spacer i usiąść pod palmą, zrobić sesję zdjęciową w otoczeniu pięknej roślinności, galerii malarstwa, słuchając szemrzącego strumienia. W takiej „odlotowej” atmosferze po raz kolejny seniorki z zespołu Celulit miały okazję wystąpić i przedstawić swój autorski repertuar.

     Publiczność (pacjenci, ich rodziny, znajomi, nieliczny personel szpitala) podczas występu seniorek była fantastyczna. Nie tylko żywo klaskała, ale wręcz zachęcała do wykonania jeszcze i jeszcze następnej piosenki  lub śpiewogry.  Po występie były kierowane do nas miłe komentarze, dalsze zaproszenia na następne spotkania „pod palmą” a także były też chwile wzruszenia i refleksji. A po tych chwilach emocji, wychodząc ze szpitala onkologicznego w Poznaniu tak sobie pomyślałem: warto było.

     Warto było poświęcić swój czas dla ludzi , którzy chcą nas słuchać, dla których przynosimy uśmiech i radość, a czasem radość przez  łzy. Warto było usiąść i napisać tekst i muzykę a potem patrzeć jak te piosenki w wykonaniu wspaniałych swarzędzkich seniorek wyzwalają w słuchaczach refleksję: warto żyć, bo życie jest piękne.

Szymon Dziwisz

Celulit szpital

Międzynarodowy Dzień Kota

MT00 włącz . Opublikowano w Kultura

   17 lutego obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Kota. Warto wspomnieć, że nie wszystkie koty na świecie świętują 17 lutego – w Wielkiej Brytanii mają swój dzień 8 sierpnia, w Stanach Zjednoczonych natomiast 29 października. W Polsce pierwsze obchody miały miejsce w 2006 roku. Niestety, w niektórych miejscach te urocze czworonogi wcale nie mogą liczyć na sympatię, czy choćby współczucie. Co roku w Azji, głównie w Chinach, na stole ląduje kilka milionów kotów. Niezwykle trudno pojąć to w naszej rodzimej kulturze. Dzień Kota to jednak nie tylko oddanie hołdu najpopularniejszemu zwierzęciu domowemu na świecie, ale również inicjatywa mająca na celu uwrażliwienie społeczeństwa na problem bezdomnych i głodujących kotów, które nieraz wiodą iście pieskie życie. W Polsce jest około 17 tysięcy bezdomnych kotów. Akcje charytatywne prowadzą schroniska oraz rozmaite organizacje na rzecz zwierząt.

   Zdaniem badaczy koty pojawiły się na Ziemi znacznie wcześniej niż psy. Najstarsze „paleokoty” mogły zamieszkiwać Ziemię nawet 35 mln lat temu. Nie wiadomo, kiedy dokładnie udomowiono zwierzęta z rodziny kotowatych, ale za bezpośredniego przodka dzisiejszego mruczka uważa się kota namibijskiego (ok. 4000 r. p.n.e.). Już ok. 2000 r. p.n.e. kot był pospolicie hodowany w Egipcie, natomiast w Europie pierwsze koty pojawiły się wraz z Fenicjanami. Były cenione jako tępiciele gryzoni i strażnicy zboża. Średniowiecze przyniosło kotom ponury zmierzch popularności – zostały uznane przez walczący z poganami Kościół za związany z diabłem symbol fałszu, dwulicowości i podstępu. Zdarzało się nawet, że koty były palone na stosie! Dobrą opinię odzyskały dzięki szerzącym się w Europie zarazom, gdyż tępiły myszy i szczury, które roznosiły choroby. Zaszczyty i sławę koty zdobyły zaś w XVII wieku, stając się maskotkami królów, arystokratów i artystów. Dzisiaj wielu z nas nie wyobraża sobie wieczoru bez książki, kubka herbaty i mruczącego na kolanach kota. Jak uczcić Dzień Kota? Najlepiej choćby niewielką wpłatą na konto schroniska dla bezdomnych zwierząt.

MT

Dzień-Kota-1 Dzień-Kota-2 Dzień-Kota-4 Dzień-Kota-3

 

Walentynki - święto zakochanych

dwcho włącz . Opublikowano w Kultura

Walentynki z ang. Valentine's Day – dzień zakochanych, który przypada 14 lutego, jego nazwa pochodzi od św. Walentego. Święto to obchodzono w południowej i zachodniej Europie już w średniowieczu, w Europie północnej i wschodniej znacznie później.

    Mimo katolickiego patrona tego święta, wiązane jest ono ze zwyczajami pochodzącymi ze starożytnego Rzymu. Brytyjczycy jednak uważają je za własne święto, które rozsławił na cały świat sir Walter Scott.

     Do Polski Walentynki trafiły z Bawarii i Tyrolu wraz z kultem świętego Walentego, a popularność zyskały  dopiero w końcu XX w. Jedyne, ogólnomiejskie i największe w Polsce obchody tego święta odbywają się corocznie, od 2002 r., w Chełmnie (woj. kujawsko- pomorskie), znane jako Walentynki Chełmińskie, ato za sprawą przechowywanej (prawdop. od średniowiecza) w chełmińskim kościele farnym pw. Wniebowzięcia NMP (XIII/XIV w.) relikwii św.Walentego. Połączono tu lokalny kult świętego z tradycją anglosaską. Konkuruje ono o miano święta zakochanych z rodzimym świętem słowiańskim zwanym Nocą Kupały lub Sobótką, obchodzonym w nocy z 21 na 22 czerwca.

     Zwyczaj nakazuje wysyłanie w tym dniu listów (często pisanych wierszem - wyrażających miłosne wyznania), wzajemnie wręczanie sobie walentynkowych ozdobnych karteczek, często czerwonych, w kształcie serca, z wierszykiem, niejednokrotnie z miłosnym wyznaniem. Ze świętem tym łączy się również zwyczaj obdarowywania partnera walentynkowymi upominkami w postaci kwiatów, słodyczy, pluszowych maskotek, czy bardziej osobistych elementów garderoby.

    W Polsce nie wszystkim ten zwyczaj się podoba. Wiele osób uważa go za przejaw amerykanizacji, obcy polskiej kulturze i wypierający rodzime tradycje. Walentynki są też krytykowane za ich komercyjne i konsumpcjonistyczne nastawienie. Dla osób nie będących w związkach - tzw. singli, święto to ma charakter opresywny (związany z tyranią bycia w związku i piętnujący ich życie w pojedynkę). Z tego powodu 14 lutego uznali oni za międzynarodowy dzień singli, mający być w zamierzeniu antywalentynkami.

    Święto to odrzucają Świadkowie Jehowy z powodu pogańskiego pochodzenia, a w takich krajach, jak Pakistan czy Indie zwyczaje walentynkowe, również wysyłanie kartek są potępiane jako niezgodne z duchem islamu.

Życzymy Wszystkim miłych Walentynek

DW

walentynki 1 walentynki 3 walentynki 2

Tłusty czwartek - święto pączków i faworków

MT00 włącz . Opublikowano w Kultura

   „Powiedział mi Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła” głosi staropolskie przysłowie. Skąd wzięła się tradycja smażenia i jedzenia pączków?

Historia tłustego czwartku sięga czasów starożytnych, kiedy to w Rzymie bawiono się hucznie, by powitać nadchodzącą wiosnę i pożegnać zimę. Wtedy ludzie zajadali się tłustymi mięsami i popijali je alkoholem, do których zajadano pączki, robione z ciasta chlebowego. Nie były one słodkie, lecz nadziewane słoniną.

W naszej tradycji tłusty czwartek to zawsze ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Jako, że Wielkanoc jest świętem ruchomym, tłusty czwartek nie wypada co roku w ten sam dzień. Dzień ten był kiedyś początkiem tłustego tygodnia, czyli czasu wielkiego obżarstwa. Pozwalano sobie na ogromne ilości tłustych mięs, kapustę ze skwarkami, słoninę. Dlatego też ostatnie dni karnawału nazywano wtedy mięsopustem, zapustem lub ostatkami. Należało najeść się do syta i wybawić przed zbliżającymi się 40 dniami postu, kiedy katolicy powinni zachować wstrzemięźliwość i umiarkowanie także w jedzeniu i piciu.

W specyficzny sposób obchodzono tłusty czwartek w Małopolsce. Nazywany on był wówczas combrowym czwartkiem. Według legendy nazwa pochodzi od nazwiska żyjącego w XVII wieku krakowskiego burmistrza Combra, złego i surowego dla kobiet mających swoje kramy i handlujących na krakowskim rynku. Umarł on podobno w tłusty czwartek. W każdą rocznicę jego śmierci handlujące kramarki urządzały wielką i huczną zabawę.

Tradycja jedzenia pączków na słodko pojawiła się w Polsce w XVI wieku. Dawniej przygotowując te słodkie drożdżowe ciastka do środka niektórych wkładano orzechy i migdały, a osoba, która trafiła akurat na pączek z „niespodzianką” miała cieszyć się szczęściem przez całe życie. Kolejny przesąd głosił, że ten, kto nie zje w tłusty czwartek ani jednego pączka, będzie skazany na niepowodzenia w przyszłości.

Idealny pączek powinien być pulchny, ale lekko zapadnięty w środku, co świadczy o tym, że ciasto ma dobrą konsystencję. Pączki powinny też mieć jasną obwódkę wokół, dzięki czemu poznamy, że tłuszcz na którym były smażone był świeży.

MT

Pączki-1 Pączki-3 Pączki-2

Kolędowanie w pałacowych salonach w Będlewie

jolanta.ch włącz . Opublikowano w Kultura

   Dnia 13.01.2016r grupa naszych seniorów zrzeszonych w Klubach Młodych Duchem i Dziennym Domu "Senior Wigor" wybrała się na wspólne kolędowanie do pałacu w Będlewie. Miejscowość ta jest położona 30 km od Poznania. Pałac w Będlewie jest zbudowany w stylu neogotyku angielskiego z 1866r.  Po wspólnym obiedzie, zwiedziliśmy pałac i poznaliśmy jego historię. Wchodząc do pałacu, znaleźliśmy się w holu z oryginalną drewnianą balustradą z herbem Potockich. Zwiedziliśmy też salę rycerską, w której pod sufitem wiszą portrety królów polskich, następnie była sala, która kiedyś była dużą biblioteką a znajduje się w niej piękny drewniany kominek. Dalej znajduje się salonik okrągły zwany niebieskim.

   Przy wieczornej kawie i ciastku, śpiewaliśmy kolędy, do których przygrywała na gitarze Agnieszka Nawrot ( nauczyciel muzyki z SP nr 1 w Swarzędzu). Zaśpiewaliśmy 13 kolęd takich jak: Cicha noc, Dzisiaj w Betlejem, Lulajże Jezuniu, Mędrcy Świata, Pójdźmy wszyscy do stajenki, W żłobie leży, Wśród nocnej ciszy, Bóg się rodzi, Gdy się Chrystus rodzi, Gdy śliczna panna, Oj maluśki, Przybieżeli do Betlejem, Wesoła nowina. Na koniec wieczoru, odbył się krótki konkurs, do wygrania było 6 śpiewników, zaśpiewaliśmy ulubioną kolędę Jana Pawła II, do której sam  napisał 4 zwrotki. Wspaniały wieczór się skończył, w wesołych nastrojach wróciliśmy do domów.

J.CH.

b 800 600 16777215 00 images OWIMG art15012015 koledowanie bedlewo1 b 800 600 16777215 00 images OWIMG art15012015 koledownie bedlewo2 b 800 600 16777215 00 images OWIMG art15012015 koledownie bedlewo3

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Swarzędzu

dwcho włącz . Opublikowano w Kultura

   10 stycznia 2016 r. w Swarzędzu, jak co roku, na ulicę wyruszyły dziesiątki wolontariuszy – uczniów swarzędzkich szkół, kwestując na rzecz 24. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.  Mierzymy wysoko  - tak brzmiało hasło tegorocznego finału, a zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów.

    Tegoroczny  - 24. finał WOŚP,  już tradycyjnie, odbył się w Hali KS „Unia”. Uczestniczyło w nim mnóstwo ludzi, po loteryjne losy trzeba było stać w bardzo długiej kolejce, a cierpliwie czekający przysłuchiwali się i oglądali występy na scenie. Była Swarzędzka Orkiestra Dęta, Chór Akord, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Zalasewie,  sekcje piosenki i tańca Ośrodka Kultury, Marta Podulka, występ  Raggafaya, potem licytacje przedmiotów ofiarowanych na aukcję przez swarzędzkie firmy, łącznie ze złotym serduszkiem i o 20.00 „światełko do nieba”.  Imprezom tym towarzyszył I Swarzędzki Bieg Policz się z Cukrzycą. Godzina 20.00 - został pobity ubiegłoroczny rekord - w Swarzędzu zebrano 107 tys. złotych. Serduszko WOŚP wylicytował za 10 tys. zł swarzędzki przedsiębiorca Ireneusz Szpot. Ostatecznie w Swarzędzu zebrano 123 407 złotych.

DW

WOSP 16 2 WOSP 16 1 WOSP 16 3

 

 

Logo Projektu

Projekt współfinansowany przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej