1 kwietnia br. odbyła się w Poznaniu wiosenna edycja Botanicznej Piątki 2017, w której braliśmy udział. To zawody przede wszystkim dla biegaczy, ale chodzą także kijkarze. Impreza ma na celu popularyzację biegania jako jednego z elementów zdrowego trybu życia oraz zapoznanie się z pięknym Ogrodem Botanicznym UAM w Poznaniu. Cykl Botanicznej Piątki 2017 obejmuje trzy imprezy: edycję wiosenną, letnią i jesienną.

     Biegacze mają do wyboru trasy: 5 i 10 km. Rajd nordic walking rozgrywany jest w charakterze rekreacyjno-sportowym,  a jego uczestnicy pokonują 5 km. Krótsza trasa to 3 pętle. Biegi i nordic walking odbywają się po ścieżkach o twardej nawierzchni wiodących po terenie Ogrodu Botanicznego. Każdy zawodnik otrzymuje na mecie pamiątkowy medal, warunkiem nagrodzenia w cyklu jest ukończenie wszystkich trzech biegów. Gala podsumowująca całość odbędzie się 7.11. br  w Nowym Pawilonie na terenie Ogrodu Botanicznego.

     W wiosennej edycji startowało 259 biegaczy i 45 kijkarzy. Marsz był fajny, pogoda wspaniała, Ogród zachwycał kolorami wiosny. Kwitły pierwiosnki, zawilce, fiołki, forsycje i magnolie. Wydawało się, że pokonując kolejne pętle widzieliśmy coraz więcej rozkwitających roślin. Zwiedzających jeszcze niewielu, wokół cisza przerywana tylko przez ptasie trele. Wspaniała atmosfera, a na koniec dobra kawa na tarasie kawiarni i dopingowanie, startujących w dwóch grupach,  biegaczy.

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

     18 marca br. w sobotę, w Olandii koło Prusimia, odbył się ostatnim etap III Korony Wielkopolski - nordic walking. Warunki pogodowe nie zachęcały do marszu - mżawka, błoto, ślisko - ale nie zraziło to fanów marszu.  W końcowym etapie Korony wzięło udział około 300 osób, w tym 18 w biegach przełajowych. 

     III Korona liczyła 5 etapów. Zawody rozpoczęły się we wrześniu ubiegłego roku w Rożnowicach (Rogoźno), a kolejne etapy  to Zawidowice (Pleszew- XI), Lasek Marceliński (Poznań - styczeń 2017), Płotki (Piła - luty) i ostatni w Olandia. Impreza adresowana była do  miłośników marszów z kijami oraz zwolenników aktywności ruchowej. Uczestniczyli w niej dorośli, młodzież, dzieci, osoby niepełnosprawne. Zawodom tym zawsze przyświecał cel charytatywny. Pieniądze z części wpisowego oraz z licytacji przedmiotów podarowanych przez zawodników przekazywano na leczenie zarówno dzieci jak i dorosłych.  Impreza była dobrze przygotowana i opracowana, trasy wyraźnie oznakowane, a nad prawidłowością jej przebiegu i bezpieczeństwem maszerujących czuwali sędziowie, ratownicy i strażacy. Zawodnicy mieli do wyboru: bieg przełajowy  na 10 km lub nordic walking -5 albo 10 km, dzieci miały do pokonania  dystans 200 m.

     Uczestnicy, który ukończyli marsz otrzymali medale okolicznościowe, ciepły posiłek regeneracyjny, napoje, a najlepszych udekorowano medalami. Imprezie zawsze towarzyszyło mnóstwo atrakcji: animacje dla dzieci, pomiary składu masy ciała,  malowanie twarzy,  wspólne zdjęcia, udział w losowaniu nagród, w licytacji na rzecz chorych, nauka prawidłowego chodzenia pod okiem instruktorów.

     Swarzędzcy seniorzy uczestniczyli we wszystkich etapach, nie przestraszyli się niesprzyjających często warunków pogodowych, wysiłku fizycznego i zdobyli III Koronę Wielkopolski. Była to niesamowita przygoda.

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

     Ostatni dzień lutego, słońce wyjrzało na chwilę i się schowało. Ale spacer był udany, zdążyłyśmy przed deszczem. Szukałyśmy wiosny, nie bardzo wierząc, że coś znajdziemy. A tu proszę: pierwiosnki wyglądają z ziemi, podobnie tulipany, kwitną przebiśniegi, wędruje biedronka... a na drzewie za skateparkiem "posadzono" mnóstwo tenisówek, spędziły tam całą zimę...

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

     Już mija drugi miesiąc 2017 roku (a tak niedawno go witaliśmy!). Luty trochę nas pomroził, ale teraz żegna nas ciepłem, słońcem i błękitnym niebem. Na jeziorze jeszcze lód, wygrzewają się kaczki, kwitną bazie, czyli wszyscy czekamy na wiosnę!

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

     W niedzielny mroźny poranek 13 lutego br. wyruszyliśmy do Piły, by wziąć udział w  czwartym już etapie III Korony Wielkopolski. Poprzednie odbyły się kolejno w: Rożnowicach (k. Rogoźna), w Zawidowicach (k. Pleszewa) i w Lasku Marcelińskim w Poznaniu.

     W czwartym etapie wzięło udział ponad 270 osób, w tym 36 w biegach przełajowych. Zawody z kijkami obejmowały 2 trasy: pięcio i dziesięciokilometrową. Zawodników podzielono na grupy wiekowe, startujące po kolei, a na końcu młodzież. Trasa zawodów prowadziła dobrze oznakowanymi ścieżkami, na których czuwali sędziowie. Ale tym razem była bardzo trudna ze względu na warunki pogodowe: silny mróz, oblodzone - mimo posypania ich piaskiem przez służby komunalne Piły - ścieżki. Trzeba było iść bardzo ostrożnie. Tutaj liczyło się nie tyle miejsce, ile dojście bez uszczerbku na metę, o czym ciągle przypominali sędziowie. Obok nich na ścieżkach czuwali ratownicy i strażacy. Wszyscy startujący ukończyli szczęśliwie bieg, a na mecie czekał na nich ciepły posiłek i napoje. Impreza była, jak zawsze, dobrze zorganizowana, program szczegółowo opracowany i przygotowany, uczestnicy zdyscyplinowani, a zawody ciekawe i mimo zimna wszystkim wędrującym było gorąco ! Zawodom towarzyszyło mnóstwo atrakcji.

     Marszom tym zawsze przyświeca cel charytatywny, pieniądze z części wpisowego są przekazywane na leczenie zarówno dzieci jak i dorosłych. Tym razem zebrano więcej funduszy na pomoc dla kolejnej potrzebującej osoby dzięki sympatycznym paniom z Piły, które oferowały uczestnikom smakowite domowe wypieki oraz kawę, a  zapłatę za nie wrzucaliśmy do puszek.

     Naszą miejscowość reprezentowali swarzędzcy seniorzy - 4 osoby, wszyscy przeszliśmy trasę i otrzymaliśmy czwarty już medal do Korony Wielkopolskiej. Pozostał jeszcze jeden do zdobycia całej Korony. Ostatni etap odbędzie się 18 marca w Olandii koło Prusimia.

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

     16 styczeń, już połowa miesiąca, a tak niedawno witaliśmy Nowy Rok 2017 ! Piękny zimowy dzień, już trochę dłuższy, lekki mróz, słońce, drzewa przypruszone białym puchem, w dali widać rozświetlone jezioro, pokryte lodem. Pięknie, ale nie każdy lubi tę porę roku. Na pewno cieszą się dzieci. Spacerują mamy z maluszkami w wózkach, babcie, ciocie z większymi pociechami zainteresowanymi drabinkami, tyrolką, robiące na śniegu orła... A na końcu os. Kościuszkowców, blisko ulicy Swarzędzkiej, trwają prace nad poszerzeniem dolnej ścieżki nad jeziorem o pas dla rowerzystów. Podobno na wiosnę będzie gotowy.

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

     12.11.2016 roku odbył się drugi etap III Korony Wielkopolskiej w Zawidowicach koło Pleszewa pod hasłem "Zawody Niepodległościowe już za nami". Piękna zimowa sceneria, mróż, lekki śnieg i słoneczko. Nie przeszkadzało to jednak  wystartować zawodnikom. Przyjechali też po raz kolejny seniorzy ze Swarzędza. W zawodach wzięło udział 247 osób, zawodnicy szli na 5 i 10 km. Na mecie czekały na nas medale, gorący posiłek, rogal marciński, kawa i herbata. Były wspólne zdjęcia, losowanie nagród i dekoracja zawodników. Imprezie towarzyszył cel charytatywny, część wpisowego przekazano Michałowi, który choruje na porażenie mózgowe. Po zakończeniu zawodów, wszyscy spotkali się na wspólnym relaksie w Pleszewskim Aguaparku.
  Następny etap w Poznaniu, Dzień Babci, Dziadka i karnawał, myślę, że spotkamy się w komplecie.

Jolanta Cholewka

     Znowu wtorek i kijki. Spacer był przyjemny, nie padało, nie wiało, nawet słoneczko wyjrzało. A w Dolinie Cybiny lekka mgiełka. Wracaliśmy przez Gortatowo, przeszliśmy ponad 6 km. Zapraszamy do wspólnych spacerów.....

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

     Wtorkowy spacer z kijkami: z Placu Niezłomnych, dolną ścieżką nad jeziorem, dalej Doliną Cybiny do tarasu widokowego, stąd do Gortatowa i powrót górną ścieżką wzdłuż os. Kościuszkowców... pogoda dopisała, humory też, a trochę ruchu się przydało... Zapraszamy na nasze spacery w każdy wtorek o 9.30 z Placu Niezłomnych.

Danuta Wereszczyńska-Choryńska

     W niedzielę (02.10.2016 r.) fanów nordic walking zaproszono na kolejny, już siódmy, Jesienny Kijomarsz, organizowany przez Radio Merkury, Swarzędzkie Centrum Sportu i Rekreacji oraz Urząd Miasta i Gminy w Swarzędzu. Celem imprezy jest popularyzacja turystyki pieszej i nordic walking oraz propagowanie zdrowego trybu życia, aktywnego wypoczynku i rekreacji w  ramach turystyki pieszej.

     W namiocie przy Pływalni Wodny Rajnad Jeziorem Swarzędzkim(gdzie był start i meta)należało zarejestrować się, by otrzymać kartę uczestnika, z miejscem na wpisanie, znalezionej na trasie, odpowiedzi na pytanie: W którym roku został wybudowany kościół w Uzarzewie.

     W tym roku, podobnie jak w poprzednim, główna część trasy przebiegała w dorzeczu Cybiny. Kijkarze szli przez Gruszczyn do Katarzynek, następnie do Uzarzewa, skręcając za cmentarzem do lasu, dalej do tarasu widokowego nad Cybiną i stąd już blisko do pływalni. Na mecie czekał na wszystkich żurek z Kruszewni i losowanie drobnych upominków. Trasa o długości 13,4 km była bardzo dobrze oznakowana. W marszu wzięło udział ponad 60 osób, oprócz Swarzędzan sporo fanów nordic walking z Poznania i okolic. Grupa swarzędzkich seniorów i tym razem nie zawiodła wędrując znajomą trasą prowadzącą drogami  nieutwardzonymi, ścieżkami leśnymi a nawet przez pole z kukurydzą. Przeszliśmy ją - 14,05 km (tyle pokazało nam Endomondo), w czasie 2.25,21 sek., więc chyba nieźle. Do zobaczenia za rok, na ósmym kijomarszu.

Danuta Wereszczyńska-Choryńska