Mroźna niedziela z kijkami
W niedzielny mroźny poranek 13 lutego br. wyruszyliśmy do Piły, by wziąć udział w czwartym już etapie III Korony Wielkopolski. Poprzednie odbyły się kolejno w: Rożnowicach (k. Rogoźna), w Zawidowicach (k. Pleszewa) i w Lasku Marcelińskim w Poznaniu.
W czwartym etapie wzięło udział ponad 270 osób, w tym 36 w biegach przełajowych. Zawody z kijkami obejmowały 2 trasy: pięcio i dziesięciokilometrową. Zawodników podzielono na grupy wiekowe, startujące po kolei, a na końcu młodzież. Trasa zawodów prowadziła dobrze oznakowanymi ścieżkami, na których czuwali sędziowie. Ale tym razem była bardzo trudna ze względu na warunki pogodowe: silny mróz, oblodzone - mimo posypania ich piaskiem przez służby komunalne Piły - ścieżki. Trzeba było iść bardzo ostrożnie. Tutaj liczyło się nie tyle miejsce, ile dojście bez uszczerbku na metę, o czym ciągle przypominali sędziowie. Obok nich na ścieżkach czuwali ratownicy i strażacy. Wszyscy startujący ukończyli szczęśliwie bieg, a na mecie czekał na nich ciepły posiłek i napoje. Impreza była, jak zawsze, dobrze zorganizowana, program szczegółowo opracowany i przygotowany, uczestnicy zdyscyplinowani, a zawody ciekawe i mimo zimna wszystkim wędrującym było gorąco ! Zawodom towarzyszyło mnóstwo atrakcji.
Marszom tym zawsze przyświeca cel charytatywny, pieniądze z części wpisowego są przekazywane na leczenie zarówno dzieci jak i dorosłych. Tym razem zebrano więcej funduszy na pomoc dla kolejnej potrzebującej osoby dzięki sympatycznym paniom z Piły, które oferowały uczestnikom smakowite domowe wypieki oraz kawę, a zapłatę za nie wrzucaliśmy do puszek.
Naszą miejscowość reprezentowali swarzędzcy seniorzy - 4 osoby, wszyscy przeszliśmy trasę i otrzymaliśmy czwarty już medal do Korony Wielkopolskiej. Pozostał jeszcze jeden do zdobycia całej Korony. Ostatni etap odbędzie się 18 marca w Olandii koło Prusimia.
Danuta Wereszczyńska-Choryńska