Wyjazd do Mielna
Wszyscy cieszyliśmy się i nie mogliśmy się doczekać wyjazdu do Mielna-Unieście. Na miejscu przywitał nas "Żółty dworek" otoczony ogrodem i mili gospodarze. Do morza było bardzo blisko więc wdychaliśmy jod i oglądaliśmy zachody słońca ile dusza zapragnie. Była też wycieczka ciuchcią do Sarbinowa. Po dobrych lodach lub wypitej kawie w przerwie podróży, wróciliśmy kolejką pod sam dworek. Płynęliśmy też stateczkiem po jeziorze Jamno (powierzchnia lustra wody wynosi ponad 2tys. ha) ubrane w wianki własnoręcznie zrobione z kwiatów jaśminu, bzu czarnego i innego ziela. Puszczaliśmy je potem na wodę, bo to było przecież przed Janem. Były też zabawy i rozgrywki w naszą ulubioną grę rummikub. Miło spędziliśmy czas. Wypoczęci i opaleni wróciliśmy do domu. W pamięci zostaną pyszne bułeczki, które serwowano nam na śniadanko. Kto będzie nam je teraz piekł? Morze! - do zobaczenia za rok!
Hania Grabowska - KMD Wesoła Paczka