Tylko dzisiaj...
29 maja br. w swarzędzkim Centrum Aktywności Seniora obejrzeliśmy nowy program grupy teatralno-kabaretowej Sfajki pt. Tylko dzisiaj...Inspiracją programu był Dekalog Jana XXIII, (zwany też Dekalogiem Pogody Ducha - a stworzony przez papieża na własny użytek), w którym autor wyznaczał sobie bliskie i drobne cele, wskazując jak są ważne w naszym życiu. Słowa "tylko dzisiaj.." rozpoczynające każde z "przykazań" stały się motywem przewodnim przedstawienia. Spektakl bawił i pouczał widzów. Usłyszeliśmy więc niektóre sekwencje dekalogu. Obejrzeliśmy zabawne scenki rodzajowe. Pasażerka tramwaju usiłowała przekonać kontrolera, że może jechać legalnie zastępując bilet tramwajowy - biletem na kabaret. Zabawny dialog małżeński z teściową w tle, pokazał panią domu ciągle spragnioną adoracji ze strony małżonka, a doktor Kawska przyjmująca w przychodni lekarza rodzinnego wyraźnie przypomniała pacjentom, gdzie jest ich miejsce. Poznaliśmy dekalog szczęśliwego człowieka, ostrzegano nas przed tempem codziennego życia. Scenki przeplatane były tańcami, a przedstawienie kończył przepis na szczęście, którym poczęstowano wszystkich widzów.
Spektakl mógł być różnie odebrany, mógł wzbudzać sprzeczne refleksje: jednym się podobał, inni zauważyli, że na scenie panuje chaos, że nagromadzono dużo zbędnych bibelotów. Ale właśnie tu trzeba przypomnieć tytuł przedstawienia "Tylko dzisiaj.." Autorki spektaklu, poprzez takie ujęcie tematu, pragnęły zwrócić uwagę na tempo naszego życia, zapatrzenie w przyszłość, zapominanie o codziennym dniu, o bliskich, o przemijaniu. A przecież, jak usłyszeliśmy ze sceny, "szczęście jest zawsze tam, gdzie dojrzysz i poczujesz sercem". Jest tyle momentów wartych zatrzymania , należy strzec się "pośpiechu", radować ze zwykłych małych chwil, zwolnić tempo i zauważyć, że najważniejsze jest "tylko dzisiaj.... jutro też będzie dzisiaj i za miesiąc będzie dzisiaj", więc - jak pouczał nas spektakl - cieszmy się każdym dniem, jakby był "pierwszym z reszty naszego życia."
W drugiej części spotkania wystąpił zespół Celulit, który zabawiał gości śpiewem i dowcipami.
DW